Przygotowania na rok 2026

Szanowni Państwo,
prosimy ze stosownym wyprzedzeniem o sugestie jakie kierunki chcieliby Państwo abyśmy realizowali w pierwszym kwartale 2026 jeżeli zaczniemy te rozmowy już dzis to jesteśmy w stanie wynegocjować naprawdę dobre programy i bardzo dobre ceny. Czekamy zatem na Państwa sugestie, każdy może zgłosić kierunek, dla wszystkich są dostępne komentarze

78 komentarzy do “Przygotowania na rok 2026

  1. Ja chętnie pojechałabym zobaczyć parki narodowe w USA (wiem, że już był, ale nie zdążyłam), ewentualnie trip przez Kanadę.

  2. Bhutan, Japonia z wejściem na turniej sumo albo z oglądaniem kwitnących wiśni lub opcja z wejściem na Fuji, Norwegia, Islandia, Szwecja i Finlandia.

  3. Też proponuję Peru (miasto Chan Chan,Machu Picchu, Nazca, jezioro Titicaca, tęczowe góry,dolina Colca)

  4. Hawaje
    Malediwy – wypoczynek
    Bora-Bora
    Lazurowe Wybrzeze z Saint Tropez
    Madera
    Kenia z Safari
    Brazylia
    Aruba
    Meksyk

  5. tez jestem za aby w przyszłości:
    Japonia
    Brazylia
    USA południowo zachodnie wybrzeże
    Afryka (Tanzania, Maroko, Zimbabwe, Piramidy w Gizie, Luksor Kenia, Kenia)

    1. Gdańsk….bedzie odpowiadał wąskiej grupie a Warszawa jednak wszystkim…mam daleko do Warszawy i mimo wszystko nie mam problemu z dojazdem, ale do Gdańska to duuuużo duuuużo dalej….totalnie nie po drodze…kiepski pomysł z tym Gdańskiem

  6. Popieram Gdańsk. Wyjazdy z Warszawy to dla nas zawsze 2 dni urlopu i podróży więcej. Wiadomo, ze nie wszystko, ale niektóre wycieczki mogłyby być z Gdańska albo wspólny busik do Warszawy…

    1. Prosze pamiętać, że w okresie wakacji ceny są średnio o 30% wyższe, kolejna rzecz to w okresie wakacji ze względu na pory deszczowe na pewne kierunki się nie jeździ

  7. Koniecznie Peru w 2026 roku (Cuzco, dolina Inków, Machu Picchu, Nazca, jezioro Titicaca, kanion Colca)

  8. Cokolwiek, byle trwało 14 dni i było na 2 kraje 🙂 Wszystkie terminy są zdecydowanie za krótkie, oprócz Wietnamu+Kambodży, który był świetny i polecam z całego serca bo to hit! Proponuję objazdówki: Laos+Myanmar, Bhutan+Bangladesz, Gwatemala+Belize, Honduras+Nikaragua, Guyana+Suriname, Ekwador+Chile, Indie+Nepal, Kirgistan+Tadżykistan.

      1. 11 dni czy 14 , to już nieduża różnica 🙂
        Do Warszawy ( a może dałoby radę z Katowic) mamy długie drogi dojazdu 🙁

  9. Proponuję Laos, Birmę, Tybet bez Chin, Nepal bez Indii oraz Wyspy Phi Phi, Phuket połączone z Parkiem Narodowym Khao Sok w Tajlandii.

  10. Kierunek Australia-Nowa Zelandia! Wiem, że już był do Australii ale może w przyszłości jeszcze stworzycie taki kierunek, marzenie zobaczyć dziobaki, na pewno się wybiorę z partnerem jak taki się pojawi:)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *